Zwiedzanie rozpoczęto od Placu Piłsudskiego, by móc zobaczyć Grób Nieznanego Żołnierza i uczcić pamięć poległych w walce o niepodległość. Stamtąd – wraz z przewodnikiem, pomaszerowaliśmy Krakowskim Przedmieściem – bo, jak brzmią dalsze słowa piosenki: Krakowskim Przedmieściem ku schodom, Ku schodom ruchomym i w dół.Przygodo, warszawska przygodo,Gdzie szukać cię, jeśli nie tu? I tak podążyliśmy w stronę Starego Miasta, które zachwyca kunsztem architektury i budową o kształcie prostokąta, a następnie na Plac Zamkowy, by móc podziwiać piękno wnętrz Zamku Królewskiego w stylu barokowo – klasycystycznym.wraz ze stałymi eksponatami obrazów Jana Matejki. Z Placu Zamkowego, ulicą Świętojańską udaliśmy się w stronę Rynku Starego Miasta obudowanego zrekonstruowanymi kamieniczkami mieszczańskimi, mijając Bazylikę pod wezwaniem Męczeństwa św. Jana Chrzciciela. Centralną część Rynku zajmuje pomnik Warszawskiej Syrenki. - herbowe godło stolicy. .
Ostatnim punktem dnia było zwiedzanie Stadionu Narodowego - szatnie sławnych piłkarzy, sale konferencyjną, a także miejsce, w którym przebywają dziennikarze podczas meczu., trybuny, co dla fanów piłki nożnej i nie tylko, było wyjątkową atrakcją. Wieczorem udaliśmy się zakwaterunek i nocleg do hotelu Arche, w którym gościliśmy przez dwie doby.
Kolejny dzień rozpoczęliśmy od zwiedzania Muzeum Geologicznego, podziwiając zbiór skał, odzwierciedlający geologiczną budowę naszego kraju. Następnie spacer po Łazienkach Królewskich, by móc się poczuć niczym bohaterowie z powieści Prusa Lalka, dalej - przejście Traktatem Królewskim w stronę Muzeum Narodowego, w którym największa atrakcją był obraz Jana Matejki Bitwa pod Grunwaldem. Ostatnim punktem dnia była galeria handlowa Złote Tarasy.
Trzeci dzień pobytu w Warszawie rozpoczęliśmy od zwiedzania szczególnych miejsc – miejsc, , przepełnionych ogromnym cierpieniem człowieka, walką o godność, wiarą w lepsze jutro – Muzeum Powstania Warszawskiego i Muzeum Ofiar Katynia. Pobyt w tych obiektach to szczególny potencjał edukacyjny w zakresie kształtowania historii żywej opartej o emocje i wartości. To niewiarygodne przeżycie, to możliwość wejścia w ówczesną sytuację, przeżycia na nowo i w indywidualny sposób tamtejszych wydarzeń.
Warszawska podróż była wyjątkową lekcją geografii, przyrody i historii. W pamięci pozostały mądre przekazy przewodników, niezapomniane chwile w promieniach pięknego słońca, a w sercach tysiące zdjęć. Warszawa – to o niej śpiewał Czesław Niemen - Miasto moje, a w nim najpiękniejszy mój świat, najpiękniejsze dni...