Pierwszym punktem programu było zwiedzanie parku oraz Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie. Uczniowie podzieleni zostali na dwie grupy, które przez przydzielonych przewodników oprowadzone zostały po wnętrzach pałacu. Uwaga zwiedzających skoncentrowana została na poszukiwaniu na plafonach, zdobiących sufity pomieszczeń, motywów o znaczeniu symbolicznym. Staraliśmy się zidentyfikować liczne mitologiczne postacie, których autor – Jerzy Eleuter Szymonowicz-Siemiginowski –
w swoich malarskich przedstawieniach nie szczędził. Oczywiście każda postać i każdy symboliczny motyw wiązały się z osobą króla Jana III Sobieskiego i jego żoną Marią Kazimierą. I tak w postaci Apollina autor stworzył personifikację Jana III, a dekoracja sufitu Sypialni Króla stanowiła gloryfikację władzy i jego rządów.
Spoglądaliśmy nie tylko w górę – na sufity pomieszczeń – z zainteresowaniem podziwialiśmy sztukaterie, np. motyw tajemniczego sfinksa w Sypialni Królowej, zrekonstruowane łoże królewskie, liczne lustra i meble.
Olśnieni przepychem wnętrz, mogliśmy przyjrzeć się uważniej budowli z zewnątrz, spacerując po parku.
Kolejnym punktem naszego programu wycieczki było zwiedzanie Zamku Królewskiego. Wyposażeni w przewodniki audio przemierzaliśmy – każdy we własnym tempie - Trasę Królewską. Naszą uwagę przykuła Sala Tronowa. Z ciekawością wysłuchaliśmy historii o odnalezionym haftowanym orle z zaplecka tronu, który posłużył za wzór do rekonstrukcji pozostałych – łącznie jest ich 86! Z zainteresowaniem obejrzeliśmy salę, w której znajdowały się 22 obrazy Bernarda Belotta, zwanego Canalettem. To na ich podstawie odbudowano zniszczoną po wojnie Warszawę. Zwiedziliśmy też m. in. Salę Senatorską, w której w 1791r. uchwalono Konstytucję 3 maja.
Odpoczęliśmy nieco podczas przerwy obiadowej, a następnie wyruszyliśmy na długi spacer Traktem Królewskim. Minęliśmy Kolumnę Zygmunta i przemierzaliśmy ulicę Krakowskie Przedmieście, która obfituje w wiele obiektów kulturowych. Wśród nich warto wymienić: Pałac Potockich (dzisiaj siedziba Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego), okazałe hotele Europejski i Bristol, Pałac Prezydencki z Pomnikiem księcia Józefa Poniatowskiego.
Już o zmroku dotarliśmy na Plac Piłsudskiego oraz przed Grób Nieznanego Żołnierza. Ze wzruszeniem wśród nazw miejsc, w których toczyły się walki o niepodległość, odnaleźliśmy nazwę wsi Mokra.
Wieczorny spacer, rozświetlonymi ulicami Starego Miasta miał swój urok. W oddali majaczył Pałac Nauki i Kultury, z mroku wyłaniały się fragmenty murów miejskich oraz detale klasycystycznych budowli. Czas zwiedzania musiał jednak dobiec końca, należało wracać do autokaru. Droga powrotna minęła szybko – Ci bardziej zmęczeni drzemali, inni wymieniali się wrażeniami z podróży, a Ci, którzy zachowali najwięcej sił - śpiewali i żartowali. Do Kłobucka powróciliśmy po godzinie 20.