Pierwszym punktem naszej wycieczki było Muzeum Wsi Kieleckiej – skansen w Tokarni. Odbyliśmy sentymentalną podróż - od drugiej połowy XVIII wieku, przez wiek XIX, aż po lata trzydzieste XX wieku, oglądając nie tylko wiejskie chaty, ale też budynek szkoły, wiatrak, aptekę pełną leczniczych ziół czy dworek szlachecki.
Następnie udaliśmy się na zwiedzanie odrestaurowanego Zamku w Chęcinach, gdzie chłopcy przystąpili do rycerskiego pojedynku, poddali się torturom, dając się zakuć w dyby, a dziewczyny poczuły się jak księżniczki uwięzione w wieży, na którą zresztą można było wejść, by ujrzeć rozległy widok Kielc i okolic.
W Kielcach swoje uroki odsłonił przed nami Rezerwat przyrody Kadzielnia, który przemierzyliśmy wszerz i wzdłuż, podziwiając niezwykłe formacje skalne znajdujące się tuż obok ruchliwych ulic miasta.
Pierwszy dzień wycieczki zakończyliśmy wieczornym spacerem do kapliczki i źródełka świętego Franciszka, znajdujących się w Świętokrzyskim Parku Narodowym, po czym na zasłużony odpoczynek udaliśmy się do pensjonatu „Jodełka” w Świętej Katarzynie.
Dzień drugi rozpoczęliśmy od zwiedzania Muzeum Minerałów i Skamieniałości, gdzie nasz zachwyt wzbudziły piękne okazy kamieni szlachetnych: agatów, szafirów, ametystów, brylantów. Podczas zajęć warsztatowych mieliśmy okazję zapoznać się ze sposobami obróbki tychże kamieni.
W miejscowości Huta Szklana wkroczyliśmy do Puszczy Jodłowej, by wspiąć się na Łysą Górę i zobaczyć słynne gołoborze. Zwiedzając Klasztor Świętego Krzyża usłyszeliśmy pasjonującą historię dotyczącą relikwii drzewa Krzyża Świętego, zilustrowaną w dziełach malarskich Franciszka Smuglewicza, zobaczyliśmy także Kazania świętokrzyskie – jeden z najstarszych literackich zabytków języka polskiego. Ze Świętego Krzyża zeszliśmy traktem królewskim do Nowej Słupi, gdzie wysłuchaliśmy legendy związanej z figurą znajdującego się tam Pielgrzyma Świętokrzyskiego.
Opaleni (pogoda dopisała), trochę zmęczeni, ale pełni wrażeń po godzinie 20 wróciliśmy do Kłobucka.
(JSo)