W niedzielne popołudnie, 28.05.23, uczniowie naszej szkoły wyruszyli w podróż do Szwajcarii. Już po kilku kilometrach trasy było wesoło, a integracja między uczniami poszczególnych klas nabierała rozpędu. Po przekroczeniu granicy niemiecko-szwajcarskiej ochom i achom nie było końca. To widok rysujących się na widnokręgu alpejskich szczytów, wodospadów i malowniczych jezior z krystalicznie czystą wodą wprawiał naszą młodzież w zachwyt.
Pierwszym punktem programu pobytu Skorupek w Szwajcarii była przepiękna Lucerna z urokliwymi zaułkami, 700-letnim Mostem Kaplicznym, pomnikiem „Umierającego Lwa” czy Ogrodem Lodowcowym, w którym dzięki nowoczesnej ekspozycji multimedialnej „Skalny świat” odbyliśmy podróż w czasie i poznaliśmy historię powstania Alp. W labiryncie luster próbowaliśmy odnaleźć właściwą drogę wyjścia.
Z kolei w Szafuzie mieliśmy możliwość zobaczyć największy w Europie wodospad Rheinfall - zwany Niagarą Europy. Panoramę 23-metrowej kaskady podziwialiśmy z zamku Laufen. Intensywny dzień zakończyliśmy przy zachodzie słońca nad Jeziorem Bodeńskim
Pojechaliśmy także do Berna- szwajcarskiej stolicy, której starówka wpisana jest na listę UNESCO. Zatrzymaliśmy się przy słynnym Bärenpark – parku zamieszkiwanym przez niedźwiedzie, od których wywodzi się nazwa stolicy, szliśmy ulicą Kramgasse, wzdłuż której na długości 6 km ciągną się kamienice z podcieniami, podziwialiśmy katedrę św. Wincentego, zabytkowe fontanny z wodą zdatną do picia, wieżę zegarową Zytglogge z ruchomymi figurkami. Wymieniać by długo….
Niezapomniany pozostanie dla nas czas, kiedy udaliśmy się w Alpy Berneńskie. Kolejką linowo-terenową wjechaliśmy na szczyt Harder Kulm (1.323 m), z którego podziwialiśmy niepowtarzalne widoki na słynne alpejskie „trio” – Eiger (3.970 m), Mönch (4.107 m) i Jungfrau (4.158 m) oraz na jeziora Brienzersee i Thunersee. Dodatkową atrakcją szczytu była zawieszona w powietrzu platforma widokowa z częściowo przeszkloną podłogą.
W drodze powrotnej do naszego niemieckiego schroniska młodzieżowego widzieliśmy malowniczą przełęcz Brünig z panoramą Jeziora Lungern oraz masywu legendarnej góry Pilatus. W miejscowości Meiringen przeszliśmy spektakularny wąwóz rzeki Aare, którego ściany wznoszą się na wysokość 180 m.
W ostatni dzień naszego pobytu w Szwajcarii zwiedziliśmy największe szwajcarskie miasto -Zurych – siedzibę największych szwajcarskich banków oraz ekskluzywnych butików. Zwieńczeniem naszego pobytu w Szwajcarii była wizyta w regionie Appenzell, gdzie w miejscowej serowni w Stein wytwarzany jest jeden z najbardziej znanych szwajcarskich serów. Nie obyło się oczywiście bez degustacji 5 rodzajów sera Appenzeller.
To było 5 bardzo intensywnych dni w jednym z najpiękniejszych krajów w Europie. Nasza fascynacja Szwajcarią – jej urokliwą przyrodą, nietuzinkowymi zabytkami, niepowtarzalnym alpejskim krajobrazem oraz niezwykle przyjaznymi mieszkańcami pozostanie z nami na długo. Macie to jak w szwajcarskim banku! ;)